Planowanie budżetu a wychodzenie z długów
Przekonanie, że pętla zadłużenia dotyczy tylko osób o bardzo niskich lub nieregularnych dochodach to mit. W taką finansową pułapkę może wpaść każdy.
To, jaka jest nasza sytuacja finansowa, zależy nie tyle od wysokości naszych zarobków. Ale przede wszystkim od tego, w jaki sposób wydajemy zarobione pieniądze.
Jeśli wydajesz więcej, niż zarabiasz, nawet przy bardzo wysokich dochodach, szybko wpadniesz w finansowe tarapaty.
Zdaniem naukowców tendencja do zadłużania się i wpadania w kłopoty z tego powodu, to nie problem ekonomiczny, ale psychologiczny.
Każdy, kto ma tego typu problemy, może z nich wyjść, pod warunkiem, że zmieni swój sposób myślenia i podejmie długofalowe systematyczne działania. Kluczem do sukcesu jest nauczenie się planowania.
Jest ono ważne praktycznie w każdej dziedzinie życia. A w finansach jest wręcz podstawowym elementem, bez którego nie naprawimy sytuacji i nie zbudujemy fundamentów lepszej przyszłości.
Sprawdź, jak dzięki planowaniu budżetu wyjść z długów i zbudować stabilną sytuację finansową.
Planowanie budżetu a wychodzenie z długów – sprawdź, na co wydajesz
Często masz wrażenie, że pieniądze przeciekają Ci przez palce? Wydaje Ci się, że wydajesz niewiele, a nie starcza Ci do pierwszego? Pora na poważnie zabrać się za planowanie domowego budżetu.
Pierwszym krokiem niech będzie lista wydatków. Przez jedne miesiąc zbieraj wszystkie paragony ze sklepów, restauracji, punktów usługowych.
Następnie przejrzyj wszystkie koszty i dokładnie i podsumuj, ile wydałeś kolejno na jedzenie, ubrania, przyjemności i rozrywki (wyjścia do kina, teatru, na imprezę).
Z reguły nie zdajemy sobie sprawy, jak poważnym obciążeniem dla naszego budżetu są codzienne, wydawałoby się niepozorne wydatki typu kupowanie porannej kawy i kanapki do pracy na mieście.
Niestety w skali miesiąca to spora kwota. Przeanalizujmy w podobny sposób nasze wydatki w każdej kategorii. I zastanówmy się, z czego możemy zrezygnować, a co zastąpić tańszym rozwiązaniem.
Planowanie budżetu a wychodzenie z długów – planuj i tnij koszty
Wiemy już, że kluczem do sukcesu jest planowanie. Zacznij od zaplanowania miesięcznych wydatków. Podziel je na kategorie i zapisz, czego dokładnie będziesz potrzebować.
Czy musisz kupić jakieś ubrania, jakie środki czystości będą Ci potrzebne i w jakiś ilościach? Warto również układać jadłospisy dla całej rodziny z co najmniej tygodniowym wyprzedzeniem.
Zaplanuj jakie dania podasz, jakich składników będziesz potrzebować i pomyśl, gdzie możesz je kupić najtaniej, zamiast zawsze wstępować po zakupy do tego samego sklepu, bo to po drodze.
Korzystaj ze zniżek przysługujących posiadaczom kart lojalnościowych i użytkownikom aplikacji mobilnych, które oferuje wiele dyskontów i hipermarketów.
Zrezygnuj z jedzenia na mieście; kanapki dla siebie do pracy i dla dzieci do szkoły przygotowuj samodzielnie w domu; zamiast półproduktów (są droższe) kupuj świeżą nieprzetworzoną żywność i naucz się gotować.
Nie ulegaj pokusie zakupu ubrań, których nie potrzebujesz. Ułatwi Ci to unikanie wycieczek do centrum handlowego, zamiast tam na spacer wybierz się raczej do parku.
Zainteresuj się ofertą sklepów typu second hand, wymieniaj się ciuchami w Internecie (to ostatnio bardzo popularne).
Na zakupy chodź zawsze z uprzednio przygotowaną listą i nie kupuj niczego, czego wcześniej nie zaplanowałaś.
Sporo zaoszczędzisz także, sięgając po produkty tak zwanych marek własnych.
Taki proszek do prania, czy płyn do naczyń jest tak samo skuteczny, jak markowy, a może kosztować nawet o połowę mniej.
Zaplanuj wydatki i trzymaj się ustalonego budżetu, a już w pierwszym miesiącu zaoszczędzisz więcej, niż przypuszczasz.
Jeśli jesteś osobą zadłużoną, każdą zaoszczędzoną złotówkę przeznacz na spłatę zadłużenia.
Planowanie budżetu a wychodzenie z długów – każda złotówka się liczy
Jeżeli nie borykasz się z długami, zacznij odkładać i aktywnie budować oraz zabezpieczyć swoje oszczędności.
Już po kilku miesiącach systematycznego planowania domowego budżetu, twoja sytuacja finansowa powinna ulec zdecydowanej poprawie.
Jeżeli Twój problem jest na tyle poważny, że finanse nie ulegają poprawie, ponieważ przykładowo nie potrafisz zapanować nad kompulsywnymi zakupami, nie bój się prosić o specjalistyczną pomoc i zwróć się do psychologa.